22-12-2007, 13:49
..a ja swoje dwa grosze wcisnę
Jesli mi natura, lub sklep na to pozwala , wloszczyznę daję calą z nacią <procz marchwiowej>
Cale polmetrowe selery ,wąsate pory,natapirowane piertuszki.
Skladam je na 2- 3, obwiązuję nitką,zatapiam i jedną ręką dociskam nimi dna ,a drugą zapieram sie o szafki.
Walka o tlen trwa z 2 minuty.
Gdy przestaja sie ruszać i czuję ,że miesnie juz im wiotczeją,luzuje uscisk i wyjmuję rękę.
;D ;D ;D
Jesli mi natura, lub sklep na to pozwala , wloszczyznę daję calą z nacią <procz marchwiowej>
Cale polmetrowe selery ,wąsate pory,natapirowane piertuszki.
Skladam je na 2- 3, obwiązuję nitką,zatapiam i jedną ręką dociskam nimi dna ,a drugą zapieram sie o szafki.
Walka o tlen trwa z 2 minuty.
Gdy przestaja sie ruszać i czuję ,że miesnie juz im wiotczeją,luzuje uscisk i wyjmuję rękę.
;D ;D ;D