Liczba postów: 289
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sep 2007
Dlaczego wyrzucają Cię na nicku Hannibal?może dlatego że jest użytkownik _Hanibal_ i opom się nie podoba to że ktoś go "podrabia" ?
Nie pamiętam kiedy się czułem tak jak teraz, nie chciałem tego ale zwątpiłem bez wątpienia. Zakładam kaptur, ścieram najki o asfalt, minęło trochę lat a ja nadal dorastam. Zapomniałem już co czułem wczoraj, jeszcze będzie tak nie raz zanim mnie śmierć zawoła.
Liczba postów: 303
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2007
DOŚĆ!!!!, topic powstal zeby cos wyjasnic, a nie znow sie awanturzyc
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
Liczba postów: 465
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2007
Troszkę to dla mnie dziwne, że w temacie, gdzie wymienia się mój nick, przywołuje się moją osobę, a co więcej ocenia się jej zaangażowanie w działalność na czacie - nie powinnam się wypowiadać z racji pełnionych tam obowiązków.
Dlatego też pozwolę sobie wtrącić moje "trzy grosze".
Po pierwsze: czat jest miejscem, gdzie zaglądam(y) dobrowolnie. Nie ma przymusu przesiadywać na nim non stop, nawet jeśli pełni się tam określone funkcje. Większość z nas ma rodziny, domy, prace, uczelnie itp - ma się czemu poświęcać i nie ma obowiązku tego zaniedbywać z racji przebywania na czacie. Podejmując się roli bycia opem - nie podpisywałam umowy o pracę, ale otrzymałam zakres obowiązków. Czas jaki temu poświęcam jest moim czasem, który wybieram i który poświęcam na rzetelne wyiązywanie się z przydzielonych mi czynności.
Po drugie: jeśli idzie o cechy dobrego opa, to dla mnie przede wszystkim kultura osobista, życzliwość i konsekwencja.
Reasumując - czat jest taki sam jak my, bo my sami go tworzymy. Dajemy tego dowody conajmniej w trzech miejscach: na czacie, na Forum, a także na zlotach. Dlatego też proponuję się zastanowić najpierw nad sobą, a potem nad tym co i jak robią inni.
Warto zatem aż tak angażować emocje?
Wszak, jak każdą - "władzę nabytą" na czacie można bardzo szybko stracić.
Podobnie jak szacuenk i dobre zdanie u innych....
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
Liczba postów: 303
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2007
11-04-2008, 22:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-04-2008, 22:24 przez BrotherFromMars.)
(11-04-2008, 22:12)zuzanka link napisał(a): Reasumując - czat jest taki sam jak my, bo my sami go tworzymy. Dajemy tego dowody conajmniej w trzech miejscach: na czacie, na Forum, a także na zlotach. Dlatego też proponuję się zastanowić najpierw nad sobą, a potem nad tym co i jak robią inni.
Zuza, brawo to my tworzymy czat................
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
Liczba postów: 298
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2007
No soorryy, kto tu kogo podrabia? Normalnie zawsze to robia kreskowicze
Papatki 8)
Optymista to pesymista bez doswiadczenia.
Liczba postów: 303
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2007
(11-04-2008, 22:30)HETERO link napisał(a): No soorryy, kto tu kogo podrabia? Normalnie zawsze to robia kreskowicze
Papatki 8)
Wyjdz
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
Liczba postów: 298
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2007
Komus brakuje argumentow
Proponuje wprowadzenie dla tzw. rowniejszych mozliwosci banowania na Polfanie ;D
Optymista to pesymista bez doswiadczenia.
Liczba postów: 303
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2007
11-04-2008, 22:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-04-2008, 22:57 przez BrotherFromMars.)
No i ponowny kibel, zwany brakiem zrozumienia ;P
Zawsze tak macie? ;P
Teraz to juz zlosliwy BFM
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sep 2007
No więc idąc głosem rozsądku(oraz podpowiedzi pewnych osób) pisze już w tym temacie PO RAZ OSTATNI.W żadnym celowo podkreślone w żadnym wypadku , nie chodzi mi o prawa operatorskie na tym pokoju.Chodzi mi o sytuacje jaka panuje na pokoju.Która defacto można zaobserwować , ale po raz kolejny nie będę rozpisywał sie w tym wątku(Pozdrawiam wszystkich którzy mnie traktują jako człowieka siedzącego dla OPA).
Nie pamiętam kiedy się czułem tak jak teraz, nie chciałem tego ale zwątpiłem bez wątpienia. Zakładam kaptur, ścieram najki o asfalt, minęło trochę lat a ja nadal dorastam. Zapomniałem już co czułem wczoraj, jeszcze będzie tak nie raz zanim mnie śmierć zawoła.