03-04-2008, 17:41
Oczywiscie wina swetra ,ale co tam
Od rana chodzilam i "prądziłam"
Gdy po raz kolejny dotykając swoje dziecie ,przeszla iskra-nie wytrzymał:
" Ty masz jakies dodatkowe moce???"-przenikliwy wzrok ,przeszedl mnie na wskroś.
"Mianowicie?" -rozbawiona.
"Opcje?"-podniósł brew.
Od rana chodzilam i "prądziłam"
Gdy po raz kolejny dotykając swoje dziecie ,przeszla iskra-nie wytrzymał:
" Ty masz jakies dodatkowe moce???"-przenikliwy wzrok ,przeszedl mnie na wskroś.
"Mianowicie?" -rozbawiona.
"Opcje?"-podniósł brew.