Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kobiety i ich "duma"
#21
(10-10-2007, 09:24)kk link napisał(a):W sumie "duma" ,a duma -to roznica.
Ciekawe ,ze dla mężczyzny "duma" to zazwyczaj penis.

A ja się zastanawiam, czy przypadkiem my - kobiety - same niejako podpowiadamy mężczyznom, iż dumę "noszą" w spodniach? Same popadamy w schereotyp, nie zastanawiając się co może być męskim powodem do dumy, od razu pytamy czemu penis.
Coś na zasadzie: Z czego dumni są mężczyźni? i pytanie pomocnicze - dlaczego z penisa?

Zostawmy te odpowiedzi facetom, dajmy się im wykazać.
W pełnym tego słowa znaczeniu... Wink
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
#22
Tak sobie patrze na ten temat i widzę tytuł: "Kobiety i ich "duma" " no wszystko byłoby ok gdyby nie to ze tutaj powinnyście sie wypowiadać na temat "waszej" dumy a nie dumy mężczyzn a jak na razie patrząc obiektywnie to ciągle o tym nawijacie .

PS- wracając do tematu myślę ze kobietę napawa duma bycie dobra matką, wspaniała zona i kochanka Wink myślę ze tez wyrozumiałość(niekiedy nam mężczyzna tego brakuje) czy tez miłość która nas obdarzają... można byłoby wymieniać dłużej ale to już pozostawię wam kobieta Tongue

pozdrawiam
skecz.
[img]http://images22.fotosik.pl/184/6cff7ec0ce3c51a3.png[/img]

www.bxl.pl - śmieszne filmiki, włatcy móch, kreskówki ....
www.freelinkz.pl - Międzynarodowe Forum WAREZOWE
www.whitemusic.fora.pl - Biała Muzyka Dla Białych Ludzi!
#23
(09-10-2007, 22:39)blinker link napisał(a):W ramach zemsty oczywiscie to samo pytanie kieruje do pan Smile.

Z czego drogie panie jestescie dumne?
blink. Ty msciwa istoto...

Jestem dumna ze swojego synka.
Z tego , ze lubie dawac od siebie , nie oczekujac nic w zamian.
Nie straszne mi zmiany otoczenia , pracy , sytuacji . Nawet to lubie.
Potrafie sama zrobic remont mieszkaniaSmile
Jestem najszybsza zakladaczka robakow na haczyk.
Umiem lowic wegorzeSmile
Z tego , ze wciaz mimo wszystko jestem soba. < czyt.uparta kozlica>
#24
Jestem dumna z moich córek.
Jestem dumna z siebie,że tak wychowałam moje córki,by być z nich dumna.
"Nikogo nie obchodzą sińce upadłych aniołów."
#25
Poczułem się wywołany do tablicy…

Nie, nie piszę tego z własnych doświadczeń, tylko z obserwacji tematu pod tytułem „duma kobiet” w którym to temacie się dość często penis przewija.
Więc stąd wniosek że mieszkający z kobietą „penis”, albo żeby to nie wyglądało instrumentalnie – posiadacz penisa, jest dla kobiety powodem do dumy, albo i nie… zależy od penisa.
Poza tym, w domyśle można by powiedzieć że powód do dumy, to to, jak oddziałujecie na tego penisa hodowanego w domu. Wierzę iż tego o co mi tu teraz chodziło wyjaśniać nie muszę. No chyba że się takowego właściciela penisa nie posiada, to i nie ma powodu do dumy.

P.S. Tak na nawiasem, to hamuj się z tym „głupim tłuczkiem” wszystko ma swoje granice.

Pozdrawiam
];>
#26
(10-10-2007, 16:59)KROR link napisał(a):. No chyba że się takowego właściciela penisa nie posiada, to i nie ma powodu do dumy.

Akurat..powodem do dumy może być też to że bez żadnego penisa w domu świetnie się daje sobie radę.
#27
(10-10-2007, 15:25)srubencja link napisał(a):[color=navy]

zuz, dlaczego z penisa? bo tak jak F napisala, "nie maja czego innego, zeby sie tym pochwalic"...badz tylko to uwazaja za najwiekszy cel w ich zyciu...mozna tak dywagowac w nieskonczonosc, a temat jest zuplenie inny...

Źle mnie zrozumiałaś. Miałam na myśli tylko to, że my kobiety same niejako narzucamy mężczyznom odpowiedź na pytanie o ich dumę - wskazując właśnie na penisa. To jednoznaczne skojarzenie wpędziło nas w pułapkę dyskusji, w której w większości udział biorą (sic!) właśnie panie. Czy któraś z Was/nas zapytana o powód do dumy u mężczyzn, chociaż w myślach nie przywołała jakiegokolwiek skojarzenia z męskim libido?

Żeby nie było off - jestem dumna z tego, że znam mężczyzn, dla których powodem do dumy nie jest penis. 
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
#28
(10-10-2007, 17:51)zuzanka link napisał(a):[quote author=srubencja link=topic=115.msg2992#msg2992 date=1192019130]

[color=navy]

zuz, dlaczego z penisa? bo tak jak F napisala, "nie maja czego innego, zeby sie tym pochwalic"...badz tylko to uwazaja za najwiekszy cel w ich zyciu...mozna tak dywagowac w nieskonczonosc, a temat jest zuplenie inny...

Źle mnie zrozumiałaś. Miałam na myśli tylko to, że my kobiety same niejako narzucamy mężczyznom odpowiedź na pytanie o ich dumę - wskazując właśnie na penisa. To jednoznaczne skojarzenie wpędziło nas w pułapkę dyskusji, w której w większości udział biorą (sic!) właśnie panie. Czy któraś z Was/nas zapytana o powód do dumy u mężczyzn, chociaż w myślach nie przywołała jakiegokolwiek skojarzenia z męskim libido?

Żeby nie było off - jestem dumna z tego, że znam mężczyzn, dla których powodem do dumy nie jest penis.   
[/quote]

madrze i na temat
#29
Dlatego jeszcze raz powtórzę " duma " a duma - to różnica.
#30
Cytat:Czy któraś z Was/nas zapytana o powód do dumy u mężczyzn, chociaż w myślach nie przywołała jakiegokolwiek skojarzenia z męskim libido

NIE ja, moze jestem dziwna, ale tak nie pomyslalam, wiec nie wrzucaj mnie do worka z innymi.
Zeby sie nikt nie czepil, stwierdze , ze owe "podpuszczenie" na temat penisa zasugerowala Lulcia
Cytat:Iza..myślisz że powiedzą z czego tak naprawdę są dumni???   Dumę to noszą oni w..spodniach, (haha wiem...dostanie mi się teraz)

lulus, to tylko cytat.

tylko ze owe przypuszczenie znalazlo sie w MESKIM temacie.
wiec prosze nie przywolujmy penisow w damskim temacie.

fenks.

ide udawac ze pracuje ;P

ps. w meskim temacie mialam na mysli POWOD do dumy z siebie... nie powod do dumy z  penisow i cipek. ze sie ordynarnie wyraze.


  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości