Liczba postów: 387
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2007
ok analiza dlaczego nie dostał oskara to jedno w sumie mozna to podsumowac bardzo krotko nie dostał oscara bo ... było prawie zerowe public relation. a było takie marne bo zapewne wajda nie przyjechał tam sprzedawac swoj film ale go pokazac ...niestety w obecnych czasach bez promocji prawie nic nie zaistnieje ... ale nie o to pytałem:-) zainteresowało mnie cos innego ...czy z tego filmu czuc naiwność narodu polskiego, ktory głeboko wierzac w sprawidliwośc dziejowa, w normy morlane, w honor, w zasady poraz kolejny został oszukany. ideały zostały zadeptane przez prymitywna siłe i chamstwo pospolite. z tego co wiem przykre było to ze elita intelektualna wykazała daleko idaca naiwnośc i wiare w sprawiedliwośc a pozniej została odstrzelona jak bydło ... bez cienia sprzeciwu, w paralizu wynikajacym z szoku ze jendak to co niemozliwe sie własnie dzieje. fajnie by było aby takie filmy dały mozliwośc nauki dla młodych ludzi jakie błedy popelniano w przeszłosci i co nalzy zmienic w swiadomosci aby nie byc juz wiecej tak upokarzanym.
dlaczego francja ktora sie skurwiła maksymalnie podczas 2 wojny miała mozliwośc pozniej dzielic swiat i decydowac o losach narodow obok trzech poteg ktore dzielnie walczyły, dlaczego warszawa obecna juz nie jest paryzem polnocy ...
kasia jakby co to słuze osobista ochrona :-)
Katyń ogladalam w pierwszych dniach ,gdy tylko wszedl na ekrany kin.
Balam sie jak Kathi,bo wiem ,jak emocjonalnie do tej tematyki podchodzę.
Idąc ,wiedzialam ,ze najmarniej bede miala ze 2 dni z glowy.
Cisza i brak ruchu w fotelach na koniec filmu-daje do myslenia.
Potem ,nikomu juz sie nigdzie nie śpieszy...
Liczba postów: 163
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2009
(27-02-2008, 12:30)kk link napisał(a): Katyń ogladalam w pierwszych dniach ,gdy tylko wszedl na ekrany kin.
Balam sie jak Kathi,bo wiem ,jak emocjonalnie do tej tematyki podchodzę.
Idąc ,wiedzialam ,ze najmarniej bede miala ze 2 dni z glowy.
Cisza i brak ruchu w fotelach na koniec filmu-daje do myslenia.
Potem ,nikomu juz sie nigdzie nie śpieszy...
Ja podobnie podchodze do tego rodzaju filmow, chociaz gustuje sie w thillerach, horrorach... Jednak filmy oparte na faktach podwojnie uderzaja w czlowieka... I tu sie przyznam, ze "Pasji" M. Gibsona nie widzialem, bo wiem, jak bym to przezyl. Widzialem zwiastun i to mi wystarczylo.
Widzialem "Katyn"-ludzkie okrucienstwo nie zna granic. I jak Kasia napisalas: po zakonczeniu seansu siedzi sie wcisnietym w fotel i zastanawia, do czego to czlowiek moze byc zdolny... Dlaczego? Po co?
Liczba postów: 387
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2007
pasja swietny film genialny ...religinie nijaki zero wartosci dodanej wszystko juz podano wczesniej ...
Liczba postów: 465
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2007
28-02-2008, 10:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2008, 10:19 przez zuzanka.)
(28-02-2008, 02:27)m link napisał(a): pasja swietny film genialny ...religinie nijaki zero wartosci dodanej wszystko juz podano wczesniej ...
Religijnie - duże słowo, pojemne. Natomiast odnośnie wiary - daje przekonanie, że pozostaje filmem dla ludzi świadomych i wrażliwych duchowo. I wierzących i niewierzących.
Tego typu filmy nie są ani dobre, ani złe. Są takie, jak powinny być - przeszywając nasz umysł i serce.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
Liczba postów: 387
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2007
(28-02-2008, 10:01)zuzanka link napisał(a): [quote author=m link=topic=67.msg9118#msg9118 date=1204154828]
pasja swietny film genialny ...religinie nijaki zero wartosci dodanej wszystko juz podano wczesniej ...
Religijnie - duże słowo, pojemne. Natomiast odnośnie wiary - daje przekonanie, że pozostaje filmem dla ludzi świadomych i wrażliwych duchowo. I wierzących i niewierzących.
Tego typu filmy nie są ani dobre, ani złe. Są takie, jak powinny być - przeszywając nasz umysł i serce.
[/quote]
tego typu? ...no mniejsza z tym ... ja pozostaje przy swojej ocenie :-)
Liczba postów: 465
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2007
(28-02-2008, 10:51)m link napisał(a): tego typu? ...no mniejsza z tym ... ja pozostaje przy swojej ocenie :-)
Tego typu - a więc wykraczające poza doznawanie ich tylko zmysłem wzroku i słuchu. Tego typu - czyli urachamiające naszą wrażliwość na wyższych pokładach. Dla mnie jeszcze - "Dzikość serca", "Błękiny Anioł"...
(28-02-2008, 02:27)m link napisał(a): zero wartosci dodanej wszystko juz podano wczesniej ...
Bo dobry był pierwowzór scenariusza nic dodać - nic ująć, prawda...?
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
Liczba postów: 387
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2007
wiesz dziwnie sie zestawia dzikosc serca z pasja:-) choc pasja w oczach nicolasa cagea niewatpliwie była wielka :-) ... oczywiscie to było pytnako retoryczne ... a co do mej oceny troche rozwine ... pasje bardzo mocno rozleklamowano ... a działo sie to wrecz w atmosferze skandalu ... przeciez kilka krajów wstepnie zabroniło puszczania tego filmu o ile dobrze pamietam ... w takej atmosferze kazdy miał wielkie oczekwiania wobec tego filmu ... ja rowniez ... i przyznam ze po obejzrzeniu go pod tym wzgledem mnie rozczarował bo praktycznie niczym nie roznił sie od produkcji hollywodzkich z lat 50, 60 i 70. W gruncie rzeczy nie mogł sie własnie roznic bo ... biblia jest jedna. natomiast kunszty filmowy, w postaci rezyserii gibsona był nieawtpliw wielki. z reszt gibson jest jakby tego gwarantem choc prywatnie troche dał ciała (choc w sumie to tez tylko słaby człowiek) niedługo po tym filmie dał sie sfilmowac kompletnie narabany w towarzystwie kilku dziwek goszacy hasła antysemickie:-) ale to jakby inna historia ...
Liczba postów: 465
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2007
Owszem, owszem ...
Dla mnie w tym filmie, który miał szansę stać się dziełem uniwersalnym, przebija na wskroś katolicyzm Gibsona. I to mam mu po części za złe. To, że markitingowo wypromowano film na czas zbieżny z Wielkanocą i nadano mu wręcz skandaliczny charakter - stało się tylko siłą jego reklamy. Daleka jestem od wartościowania tego filmu pod względem religii, chociaż nie da się tego aspektu odłączyć od całości jego wyrazu. Jako treść kultury - "Pasja" pozostaje dla mnie plastyczną wizją męki pańskiej - wykreowanej za duże pieniądze i dla dużych pieniędzy, ale ... ale pozostawiająca we mnie, jako odbiorcy - pewne piętno. Podobnie jak "Dzikość serca" i kilka innych filmów. Na tym polegało owo zestawienie.
Niestety, nie robi się już filmów na miarę "Dyktatora" Chaplina...
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
Liczba postów: 263
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2007
(28-02-2008, 12:25)zuzanka link napisał(a): [...]wykreowanej ... dla dużych pieniędzy [...]
Tak tylko się uśmiecham z boku... bo nie przypominam sobie, żeby jakaś produkcja została zmontowana ku wyłącznej satysfakcji widzów.
"Nie sądziłem, że na świecie jest aż tylu idiotów - dopóki nie zobaczyłem Internetu"
S.Lem
|