[zofija]

Kwalifikują, pod warunkiem, że poświęcisz im dużo czasu na zajmujące spacery, bo kwadransik naokoło bloku na pewno ich nie zadowoli No i cierpliwości wymagają w szkoleniu, bo lubią dać nogę... Ale w sumie to wydaje mi się, że one się nawet bardziej do bloku nadają niż do ogrodu, bo przez płoty przełażą... Ich nieszczęściem jest to, że są ładne.

[Cynia]

Zaczniemy od najstarszej i najmądrzejszej... Oto Gremlina.


Nie zawsze mam taki burdel w ogródku... akurat robiliśmy grilla...chyba...


A tu Cynik. Miała być Cynia, ale niestety, gnojek nie chciał zmienić płci.


Moja duma i radość... Jest z nami najdłużej, bo już prawie 9 lat - Cezar ;-P.



Nasz królewicz Ares - sądzę, że matka kocha go bardziej ode mnie (;-D)


A to już oczko w głowie mojego brata... Bo my mamy za dużo własnych ;-P. Wabi się Kermit.


Već, buźkam ;-)))

[arha]

Gremilna - sama mądrość w oczach. Masz cudowne zwierzaczki Amelie, bardzo mi miło "poznać" tę menażerię ;-)

[Cynia]

Zapraszam na weekend - poznaj osobiście ;-PPP.