Co by było gdyby włożyć mózg blondynki do główki od szpilki?
Grzechotka.
Po co blondynka wspina się na szklany mur?
Aby zobaczyć, co jest po drugiej stronie.
Jak blondynka robi marmoladę?
Obiera pączka.
Jak blondynka zabija rybę?
Topi ją.
Jak zapewnić blondynkom długotrwałą rozrywkę?
Napisać „proszę odwrócić" po obu stronach kartki.
Dlaczego blondynka zmienia dziecku Pampersa raz na miesiąc?
Ponieważ na opakowaniu napisano „do 20kg”.
Dlaczego blondynka cieszy się gdy ułożyła puzzle w 3 miesiące?
Bo na pudełku było napisane od 2 do 5 lat.
Dlaczego blondynki nie jedzą bananów?
Bo nie mogą znaleźć suwaka.
Po czym poznać że blondynka wysłała faks?
Jest na nim nalepiony znaczek.
Dlaczego blondynki chowają w trójkątnych trumnach?
Bo gdy zamykają oczy to rozkładają nogi.
Blondynka idzie ulicą ze świnią pod pachą. Przechodzień pyta:
- Skąd to masz?
- Wygrałam na loterii - odpowiada świnia.
Dlaczego jak jest zimno, to blondynki stają w kącie?
Bo tam jest 90 stopni.
Przychodzi blondynka do sklepu RTV i prosi o telewizor z lotnikiem. Na to sprzedawca:
- Chyba z pilotem?
- Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem.
Grzechotka.
Po co blondynka wspina się na szklany mur?
Aby zobaczyć, co jest po drugiej stronie.
Jak blondynka robi marmoladę?
Obiera pączka.
Jak blondynka zabija rybę?
Topi ją.
Jak zapewnić blondynkom długotrwałą rozrywkę?
Napisać „proszę odwrócić" po obu stronach kartki.
Dlaczego blondynka zmienia dziecku Pampersa raz na miesiąc?
Ponieważ na opakowaniu napisano „do 20kg”.
Dlaczego blondynka cieszy się gdy ułożyła puzzle w 3 miesiące?
Bo na pudełku było napisane od 2 do 5 lat.
Dlaczego blondynki nie jedzą bananów?
Bo nie mogą znaleźć suwaka.
Po czym poznać że blondynka wysłała faks?
Jest na nim nalepiony znaczek.
Dlaczego blondynki chowają w trójkątnych trumnach?
Bo gdy zamykają oczy to rozkładają nogi.
Blondynka idzie ulicą ze świnią pod pachą. Przechodzień pyta:
- Skąd to masz?
- Wygrałam na loterii - odpowiada świnia.
Dlaczego jak jest zimno, to blondynki stają w kącie?
Bo tam jest 90 stopni.
Przychodzi blondynka do sklepu RTV i prosi o telewizor z lotnikiem. Na to sprzedawca:
- Chyba z pilotem?
- Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem.
jakos nic mi do glowy nie przychodzi..........moze innym razem :-)