01-09-2007, 09:46
[i][color=brown]Ostatnio do przyjemnych rzeczy należą moje rozmowy z nastoletnią córką....
Lubię jak przychodzi do mnie, siada obok i mówi...Aga.... i zaczynają się zwierzenia....
Próbowałam od kilku lat by zaczęła do mnie tak mówić i nic, a tu nagle samo przyszło...
Chyba jednak nie jestem tak złą matką jak myślałam
Lubię jak przychodzi do mnie, siada obok i mówi...Aga.... i zaczynają się zwierzenia....
Próbowałam od kilku lat by zaczęła do mnie tak mówić i nic, a tu nagle samo przyszło...
Chyba jednak nie jestem tak złą matką jak myślałam