30-03-2008, 19:11
Widzę, że Sofijka wsadziła kij w mrowisko wątkiem, ale może i dobrze..
Agniś, twierdzisz że, są gorsze od niego typy.. Zapewne tak..Ale nie rozumiem- czy normę ustala sie drogą selekcji negatywnej? Znaczy to co złe, ale ciut lepsze od najgorszego ma być akceptowalną normą? Że skala oceny zmieniać się ma bo złe jest w większości? Ja tego do wiadomości nie przyjmuję.
Zasady miejsca czy środowiska, w którym sie chce przebywać przyjmuje się naturalną koleją rzeczy- inaczej szukajmy sobie takiego, które spełnia nasze kryteria, bądź twórzmy swe, na własną odpowiedzialność i w oczekiwaniu, że może ktoś je zaakceptuje.
Juziek ma własny sposób na zainteresowanie sobą ludzi- jak widać działa bez pudła. Ale czy w związku z założoną, pretensjonalną "kontrowersyjnościa" ma prawo by obrażać ludzi? I czy to, że ktoś powie- ale on potrafi być miły- oznacza, że nie mamy prawa czuć sie bezpiecznie i komfortowo tam, gdzie zasady zachowania to (teoretycznie jak widać) gwarantują?
Bez względu na moją dobroduszność i zrozumienie ludzi- nie zgadzam sie i po kołtuńsku czuję sie obrażana. Jeśli jesteście ponad- gratuluję.
Agniś, twierdzisz że, są gorsze od niego typy.. Zapewne tak..Ale nie rozumiem- czy normę ustala sie drogą selekcji negatywnej? Znaczy to co złe, ale ciut lepsze od najgorszego ma być akceptowalną normą? Że skala oceny zmieniać się ma bo złe jest w większości? Ja tego do wiadomości nie przyjmuję.
Zasady miejsca czy środowiska, w którym sie chce przebywać przyjmuje się naturalną koleją rzeczy- inaczej szukajmy sobie takiego, które spełnia nasze kryteria, bądź twórzmy swe, na własną odpowiedzialność i w oczekiwaniu, że może ktoś je zaakceptuje.
Juziek ma własny sposób na zainteresowanie sobą ludzi- jak widać działa bez pudła. Ale czy w związku z założoną, pretensjonalną "kontrowersyjnościa" ma prawo by obrażać ludzi? I czy to, że ktoś powie- ale on potrafi być miły- oznacza, że nie mamy prawa czuć sie bezpiecznie i komfortowo tam, gdzie zasady zachowania to (teoretycznie jak widać) gwarantują?
Bez względu na moją dobroduszność i zrozumienie ludzi- nie zgadzam sie i po kołtuńsku czuję sie obrażana. Jeśli jesteście ponad- gratuluję.