19-03-2008, 11:33
Sofijka??? Vecia???? nosz sadyyystkiiiiiiii ;D
Ale perspektywa artystycznego upustu emocji na jajkach...- kusząca, nie powiem ;D Dawno nie malowałam, może tak wrócić do zawodu, korzystając z tej oryginalnej formy?
A potem wystawaaaaaa...Panowie rzędem, z "dziełami" na wierzchu...sukces światowy murowany ;D
Co do miejsca- rzućcie nazwy, a ja już sie zorientuję czy bedzie otwarte.
Vecia, czytam:<najazd teściów>- jak nie minie to bier ich do nas...Sądzisz, że będą szukać wtedy w rozkładzie najbliższego transportu??? ;D
Ale perspektywa artystycznego upustu emocji na jajkach...- kusząca, nie powiem ;D Dawno nie malowałam, może tak wrócić do zawodu, korzystając z tej oryginalnej formy?
A potem wystawaaaaaa...Panowie rzędem, z "dziełami" na wierzchu...sukces światowy murowany ;D
Co do miejsca- rzućcie nazwy, a ja już sie zorientuję czy bedzie otwarte.
Vecia, czytam:<najazd teściów>- jak nie minie to bier ich do nas...Sądzisz, że będą szukać wtedy w rozkładzie najbliższego transportu??? ;D