08-04-2008, 20:46
[i][color=maroon]Błahahahahahahahaha
kk, popłakałam się
...a potem do buzi :o
kk, popłakałam się
...a potem do buzi :o
Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu"
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
4 gości |