Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu"
#23
Julka ja sie wstydze isc tam. A pozatym te tabletki nie sa zdrowe. Ostatnio to mialem straszna zgage...tfu ! znaczy sie kolega mi opowiadal ze zgage mozna dostac po nich.
Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
  


Wiadomości w tym wątku
Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - przez Muschelsucher - 31-03-2008, 15:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości