I źle. Miałem na myśli to, żeby się pozbyć tej obłudy. Mam niby uwierzyć w to, że tak na co dzień w ogóle nikt z was nie używa przekleństw pod czyimś adresem? Na przykład w stosunku do kierowcy samochodu, który właśnie zajechał drogę? A jak już się zdarzy, to speszeni zakrywacie usta, rozglądając się na boki czy aby nikt nie usłyszał i czym prędzej biegniecie do domu by sobie wrzątkiem usta wyparzyć. O jakie niedobre te usta.. takie brzydkie słowa mówią..
Z forum chodziło mi o to że tu przychodzą dorośli, wywodzący się z różnych środowisk Naprawdę nie starajcie się sztucznie narzucać atmosfery „Ą Ę bułkĘ przez bibułkę”, bo to nie wyjdzie. Oczywiście możecie za każdym razem moderować i odgórnie sterować stylem wypowiedzi, ale chciałbym przypomnieć że jest już kawałek po 21 października.
Najlepiej będzie, jak pozwolicie wyrażać każdemu swoje zdanie i emocje tak jak chce. Adwersarz jest dorosły i opieki raczej nie potrzebuje.
A cała afera o wyrażenie: „pieprzysz”. Tak samo można było napisać: „Piszesz bzdury”, „pleciesz trzy po trzy” , „to co sugerujesz, to kompletny idiotyzm” I tak dalej można by jeszcze wymieniać. Tylko po co? Wszystko to oznacza to samo. A że autorem powodowały w tym momencie takie, a nie inne emocje, napisał tak a nie inaczej, posługując się mową potoczną.
I takie to wielce straszne?
Straszne jest to co staracie się przeforsować. ODGÓRNIE.
Zuzanko, dla przykładu, to co ja piszę, jest zawsze przemyślane. A jaki kto widzi obraz, to już jego sprawa.
];>
Z forum chodziło mi o to że tu przychodzą dorośli, wywodzący się z różnych środowisk Naprawdę nie starajcie się sztucznie narzucać atmosfery „Ą Ę bułkĘ przez bibułkę”, bo to nie wyjdzie. Oczywiście możecie za każdym razem moderować i odgórnie sterować stylem wypowiedzi, ale chciałbym przypomnieć że jest już kawałek po 21 października.
Najlepiej będzie, jak pozwolicie wyrażać każdemu swoje zdanie i emocje tak jak chce. Adwersarz jest dorosły i opieki raczej nie potrzebuje.
A cała afera o wyrażenie: „pieprzysz”. Tak samo można było napisać: „Piszesz bzdury”, „pleciesz trzy po trzy” , „to co sugerujesz, to kompletny idiotyzm” I tak dalej można by jeszcze wymieniać. Tylko po co? Wszystko to oznacza to samo. A że autorem powodowały w tym momencie takie, a nie inne emocje, napisał tak a nie inaczej, posługując się mową potoczną.
I takie to wielce straszne?
Straszne jest to co staracie się przeforsować. ODGÓRNIE.
Zuzanko, dla przykładu, to co ja piszę, jest zawsze przemyślane. A jaki kto widzi obraz, to już jego sprawa.
];>