[jedyna]

Pisząc ten post nie miałam na myśli ludzi, którzy ponieśli jakąkolwiek ofiarę na rzecz tego, czy też innego reżimu. Chodziło mi raczej o mechanizm ideologii, która niestety stała się tak zdeformowana, że nie zdołała  udźwignąć swojego realnego kształtu w postaci państw czy to scjalistycznych czy komunistycznych. To, co stworzyli Marks, Engiels czy nawet Lenin w teorii, nie sprawdziło się w praktce, dlatego twierdzę, że to co według nich było "ideałem" - dla ludzi żyjących i tworzących ten system/ustrój stało się czymś nierelanym do urzeczywistnienia - a więc utopią, która musiała przestać istnieć.

Zuzanko ideologia to zbiór poglądów wyrażających interes określonej części społeczeństwa.
Jest to "praktyczny" mechanizm przystosowywania idei do partykularnych celów konkretnych grup.
Ideologia wyraża konkretne postulaty subiektywnie zgodne z interesem takiej zbiorowości i
służy za usprawiedliwienie jakiegoś działania(grabienia bogatych, eksterminacji grup narodowościowych by podać najbardziej
znane przykłady). Ideologia więc, nie może,jak napisałaś,
zostać "tak zdeformowana, że nie zdołała  udźwignąć swojego realnego kształtu w
postaci państw czy to scjalistycznych czy komunistycznych" Ideologię można w każdej chwili
zmodyfikować bo nie jest ona żadnym idealnym modelem.
Trudno też zgodzić się z opinią, że Lenin był teoretykiem komunizmu. Do momentu rewolucji
owszem,tak,ale chyba oceniając jego cały "dorobek" należy powiedzieć,że był przede wszystkim
praktykiem i ideologiem. I jest on idealnym przykładem na to, że ideologiczne postulaty można
modyfikować zgodnie z wymogiem chwili i własnego interesu tak, że wcześniejsze są sprzeczne
z późniejszymi, co nie przeszkadza twierdzić, że służą realizacji tego samego celu(np. NEP oraz wyeliminowanie
kułaków-dwa sprzeczne ze sobą postulaty ideologiczne,które miały doprowadzić do dobrobytu klasy robotniczej).
Nie mylmy idei i ideologii bo wprowadza to niepotrzebny zamęt.