18-10-2007, 23:11
Głosować czy olać? Jeżeli głosować to na „mniejsze zło" czy na kogoś bez szans?
Obecnie - społeczeństwo polskie uważa polityczną elitę za ludzi nieudolnych i nieuczciwych. Traktujemy wybory jak żenującą farsę i to nie dlatego, że są one nieuczciwe, a dlatego, że ludzie obdarzani przez wyborców zaufaniem systematycznie nas zawodzą, Niestety, mamy państwo, w którym każdy gracz, próbuje samodzielnie dyktować reguły gry.
Decyzja o tym, aby nie głosować, oznaczać może brak zainteresowania tym, co będzie dalej. Udział w tym „cyrku” zaś, że nadal chcemy, aby wybory były wyborami. I wierzymy, że przyniosą (tym razem!) „wymierne efekty”.
Obecnie - społeczeństwo polskie uważa polityczną elitę za ludzi nieudolnych i nieuczciwych. Traktujemy wybory jak żenującą farsę i to nie dlatego, że są one nieuczciwe, a dlatego, że ludzie obdarzani przez wyborców zaufaniem systematycznie nas zawodzą, Niestety, mamy państwo, w którym każdy gracz, próbuje samodzielnie dyktować reguły gry.
Decyzja o tym, aby nie głosować, oznaczać może brak zainteresowania tym, co będzie dalej. Udział w tym „cyrku” zaś, że nadal chcemy, aby wybory były wyborami. I wierzymy, że przyniosą (tym razem!) „wymierne efekty”.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...