Nie chce mi się szukać właściwego działu.
Skoro mowa o ban'ach, to proponuję przekazać komu trzeba i gdzie trzeba, coby (na serwerze polszmata) edytował plik "polchat.conf" - czy jak tam tera po tych nieudolnych przeróbkach serwera nazywa się - i usunął nałożone przeze mnie kilka lat temu permanentne serwerbany na swego czasu niesfornych użyszkodników.
Aż dziw bierze, ze tylu "fachowców" ma w to wgląd, po wpisaniu w okienku dialogowym czata komendy "/sbans" (to niestety tylko serwerop może) widać kilkanaście wpisów kończących się nawiasem zawierającym skrót "perm.", czyli dożywotnimi (czyt. do czasu kiedy ta parodia polegnie). Część z nich jest bodaj z USA, część należy do ułomnych istot z Tomaszowa Mazowieckiego, dzięki którym była zadyma, bo postanowili w bagażniku, do lasu, wywieźć czatowego, znacznie bardziej ogarniętego kolegę.
Reszty nie pamiętam, ale powinny być obok wpisy, za co, kto i chyba kiedy.
Bany były na maski, zatem uważam że we właściwym miejscu nasmarowałem te bzdety...
Oby więcej strzałów we własną bramkę
Interes złoży się jak mokry namiot na wietrze.
A jak już kogoś wypier*olić z listy serwerop'ów, to najlepiej tak, żeby osoba zainteresowana broń Boże nie dowiedziała sie kto i za co... Wystarczyło słowo, nawet po fakcie.
_
edit:
permy nie były zdejmowane. MIAŁY być zdjęte, ale NIE ZOSTAŁY zdjęte. najpierw zapytaj, a później sobie używaj.
f.