13-03-2012, 00:04
Z odpowiedzi fekiego może wynikać, że devvil nie jest już tym jedynym administratorem, który ma dostęp do serwera. Czy tak się ma sytuacja czy też źle zrozumiałem?
Na pytanie, czemu osoby odpowiedzialne za atak na forum polchatu nie poniosły odpowiedzialności, nie ma.
[Atak na to forum był tylko kwestią czasu, nieaktualizowane, 'zepsute' aż się prosiło o to, by go spotkał los taki, jaki je spotkał. I trzeba się zastanowić, kto za taki stan forum odpowiada/odpowiadał.]
Ja osobiście straciłem jeden 'chatowy' nick, o innych stratach nie wiem [o moich przekonam się kiedyś]. Odzyskiwanie haseł na nicka nie działa, więc nawoływanie evila o to, by userzy zmieniali sobie hasło na nicka wtedy, kiedy trwał atak na forum, było dość niepoważne. Tylko on może nowe hasło ustawić. Ale niech tam, nie przywiązuję się zbytnio do nicków.
Zaś co do kasowania nicków z forum: może i nastąpiło, ale w trakcie ataku, jak i po nim, a nawet teraz mogę się swobodnie na 'stare' forum logować z sukcesem.
Feki pisze, że serweroperatorzy nie mają dostępu do serwera i nie mogą odtworzyć/założyć nowego forum. W taki razie 'tajemnicza osoba' w równie tajemniczy sposób się na serwer dostała i przywróciła bannery do poprzedniej postaci i forum zablokowała. Chyba że sami sprawcy zreflektowali się i sami to uczynili.
To tyle bym miał.
Na pytanie, czemu osoby odpowiedzialne za atak na forum polchatu nie poniosły odpowiedzialności, nie ma.
[Atak na to forum był tylko kwestią czasu, nieaktualizowane, 'zepsute' aż się prosiło o to, by go spotkał los taki, jaki je spotkał. I trzeba się zastanowić, kto za taki stan forum odpowiada/odpowiadał.]
Ja osobiście straciłem jeden 'chatowy' nick, o innych stratach nie wiem [o moich przekonam się kiedyś]. Odzyskiwanie haseł na nicka nie działa, więc nawoływanie evila o to, by userzy zmieniali sobie hasło na nicka wtedy, kiedy trwał atak na forum, było dość niepoważne. Tylko on może nowe hasło ustawić. Ale niech tam, nie przywiązuję się zbytnio do nicków.
Zaś co do kasowania nicków z forum: może i nastąpiło, ale w trakcie ataku, jak i po nim, a nawet teraz mogę się swobodnie na 'stare' forum logować z sukcesem.
Feki pisze, że serweroperatorzy nie mają dostępu do serwera i nie mogą odtworzyć/założyć nowego forum. W taki razie 'tajemnicza osoba' w równie tajemniczy sposób się na serwer dostała i przywróciła bannery do poprzedniej postaci i forum zablokowała. Chyba że sami sprawcy zreflektowali się i sami to uczynili.
To tyle bym miał.
Garu! Garu!