23-10-2007, 23:17
Poki dmucha strazacy moga tylko stac i patrzec dokad ogien leci i probowac uratowac niektore budynki. Ponoc ma zelzec od jutra. Opanowanie ognia przy bezwietrznej pogodzie zajmie im z tydzien. Chyba, ze wiatr uzna za stosowne wrocic.