Nasz Klient, nasz Pan? - Wersja do druku +- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl) +-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41) +---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23) +---- Wątek: Nasz Klient, nasz Pan? (/showthread.php?tid=246) |
Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - _KOTKA - 25-06-2008 (25-06-2008, 12:37)kk link napisał(a): Taniej "świerszczyk" i rolka recznika papierowego .....albo dwie Kk Ty się tam wkręć z biznesplanem, bo oni faktycznie nie do końca w target wchodzą Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - kk - 25-06-2008 Czuje sie niedoinformowana Cytuję :"Natomiast klasa biznes to łóżka i seks oralny na pokładzie. Oczywiście w cenie biletu". Teraz tak . Kto komu ten oral? Bo sami sugerujecie kochani ,ze to obslugiwac maja stewardy<Bogu ducha winni> Pan "jakistam" tego na konferencji nie okreslil Rozumiem ,ze łóżka są "powiazane" przez co pasażer -pasażerowi? ;D Takie ulokowanie łańcuszkowe jest dobrym patentem .<Wiadomo " gwiazdy" nie zrobią -to nie okrągły statek UFO- tylko najzwyklejszy, dlugi samolot > Wystarczy tylko sporządzic liste pasazerow ,oraz ich preferencji sexualnych. ..i to " w cenie biletu" rozumiem ps: A stewardy - to moga najwyżej pasazerom usta powycierac Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - m - 25-06-2008 mnie prosze nie mieszac w te sugestie :-) powiem wiecej stewardzi w roli przeszkolonych stewardes w klasie biznes to klapa Ryanair murowana :-) Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - zuzanka - 25-06-2008 (25-06-2008, 12:37)kk link napisał(a): Jednak. Ktos kogo nie bedzie interesowala ta oferta ,bedzie czul sie dyskryminowany! Właśnie, a będzie można wykupić jakieś ubezpieczenie? Klienci zdarzają się wybredni, a i pomysłodawca pewnie nie chce stracić na tym... "interesie" Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - _KOTKA - 25-06-2008 m a mieszamy Cię? Chociaż zdaję się, że Ty nad wyraz szczególnie uwielbiasz latać.. Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - kk - 25-06-2008 Nazwa -Ryanair, nie pasuje do przyszlosciowo oferowanych uslug. Ryoral - to rozumiem . Ryanair ,ze przepraszam oferowalo co? Czy to zostalo celowo pominiete? Tak ,czy inaczej -wydymani Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - zuzanka - 26-06-2008 (25-06-2008, 22:22)kk link napisał(a): Ryoral - to rozumiem . Ryoral -> royal -> królewski, a także niebywały, wspaniały... Zbieżność przypadkowa ? Wystarczy pozamieniać literki Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - Seth - 01-07-2008 Moment moment....czytalem brief ze spotkania Ryanair "...pasażerowie nawzajem będą sobie robić sex oralny..." "...zniżka w opłacie za bilet obowiązuje warunkowo: w momencie potwierdzenia wykonania czynności seksualnej zwanej dalej >>seksem oralnym<<, brak wykonania takiej czynności powoduje utratę zniżki..."..."zasady wykonywania usług typu: pasazerowi po prawej..czy pasażerowi po lewej.. zostaną określone później...".. w obliczu wspomnień, kiedy obok mnie siedział dziadek z wąsami...to ja chyba będę latał TWA... ;-) Odp: Nasz Klient, nasz Pan? - kk - 01-07-2008 ...nie czytalam brief'u ,a duzo sie nie pomylilam RE: Nasz Klient, nasz Pan? - kajeczka - 02-08-2021 W sumie to prawda.... Bo o klienta trzeba walczyć i trzeba o niego dbać - wiem to po sobie... Teraz przykładowo planuje zgłosić się do https://www.unityline.pl/cargo , ponieważ potrzebuje przetransportować swój towar zagranicę. Także wiecie, potrzebuję w tym kierunku wsparcia... |