Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - Wersja do druku +- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl) +-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41) +---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23) +---- Wątek: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? (/showthread.php?tid=113) |
Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - Lorane - 16-10-2007 (16-10-2007, 11:31)_divinity_ link napisał(a):nie nie lorka, I OK.. to się wg mnie rozumie samo przez się, ponieważ ktoś kto osiągnął w życiu to COŚ (specjalnie napisałam wielkimi literami, bo cokolwiek to każdy chyba osiągnął). Jeśli taka osoba potrafi osiągnąć to COŚ to powoduje to, że jest on dumny z siebie, że faktycznie coś potrafi. Tutaj nie mam żadnego pola do dyskusji. Ale tak jak napisałam wcześniej i po mnie napisała to jeszcze Kathi, że nie można mylić ambicji z zawyżonym poczuciem wartości. Jak dla mnie to samo słowo "zawyżone" wskazuje na pewnego rodzaju oszustwo. "Zawyżone" czy "zaniżone" to bezpodstawne zwiększanie lub obniżanie tego poczucia. Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - Iskandir - 16-10-2007 a nie chce mnie sie cytowac nikogo poniżej bo jestem leń Ale odnośnie w sumie Kathi wypowiedzi przeczytalem, mam nadzieje ze zrozumielm i mi sie nasunela mysl taka prostacka w sumie ale zawsze w temacie: Dajmy na to Ja mierna informatyczyna ... rozmawiam zarowno z informatykami jak i z laikami praktycznie tym samym jezykiem (ofkors mowie o sferze informatyki) oczywiscie rozmawiajac z laikem ON zaczyna stawiac mnie na piedestale bo sie nie zna a ja nie dosc ze mowie jakims dziwnym jezykiem to jeszcze "wiem" co mowie ... czyli w sumie w jakis sposob w jego odczuciu jestem pyszny wywyższam się nad niego ... i co z zrobic z takim fantem?? (to sie tyczy innych profesji) Czy jestem pyszny?? (smaczny ze jestem to bym nie powiedzial ) czy ja sie wywyższam?? i abstrachując od specjalności ... czy jeżeli jestem o czymś przekonany i mówie to w sposób ... nie wiem jak to opisac ... chyba najlepiej "z piedestalu" to czy ja sie wywyższam ... mimo iż slucham co maja inni do powiedzenia?? (motyw Ja niekoniecznie odnosi sie do mnie czy do innych znanych osob a wszelkie podobieństwa do rzeczywistości są niezamierzone) Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - zuzanka - 16-10-2007 (16-10-2007, 19:15)Iskandir link napisał(a):Dajmy na to Ja mierna informatyczyna ... rozmawiam zarowno z informatykami jak i z laikami praktycznie tym samym jezykiem (ofkors mowie o sferze informatyki) oczywiscie rozmawiajac z laikem ON zaczyna stawiac mnie na piedestale bo sie nie zna a ja nie dosc ze mowie jakims dziwnym jezykiem to jeszcze "wiem" co mowie ... czyli w sumie w jakis sposob w jego odczuciu jestem pyszny wywyższam się nad niego ... i co z zrobic z takim fantem?? (to sie tyczy innych profesji) Czy jestem pyszny?? (smaczny ze jestem to bym nie powiedzial ) czy ja sie wywyższam?? i abstrachując od specjalności ... czy jeżeli jestem o czymś przekonany i mówie to w sposób ... nie wiem jak to opisac ... chyba najlepiej "z piedestalu" to czy ja sie wywyższam ... mimo iż slucham co maja inni do powiedzenia?? Pysznienie się posiadaną wiedzą jest zwodnicze, bowiem wykształcenie oznacza zwykle przyswojenie tego, co wynaleźli lub napisali inni. Dlatego w każdej sytuacji powinniśmy analizować całość posiadanej wiedzy, wkomponowując w nią nie tylko własne pragnienia i potrzeby. Pyszałek, ze względu na pewne zdolności, osiągnięcia, wysoką pozycję społeczną, czy inne cechy oceniane jako pozytywne wynosi się ponad innych i uważa się za kogoś lepszego oraz daje to odczuć innym, chociaż w istocie rzeczy nim nie jest. Tym samym pycha żeruje na ambicji - ambicja dotknięta pychą nie umie przegrywać, nie potrafi ponieść klęski. I chyba tu jest problem Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - Iskandir - 16-10-2007 to w jaki sporob w takim razie przedstawic problem laikowi nie odnosząc się do swojej wiedzy?? Tlumaczymy dzieciom, że wzieły się z kapusty??? bociek je przynosił etc. .... czyz wtedy nie dosc ze stawiamy się nad dziećmi (wywyższanie sie z punktu posiadanej wiedzy) to je jeszcze okłamujemy. Jak nauczyciele przekazują wiedze to są pyszałkami dzieląc sie nią z innymi?? Jak ktoś słusznie zauważył (wiem ze Kathi) osoba taka nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że się wywyższa jednak czy jest to słuszne?? Myślę tak poprostu ze "zawyżanie poczucia wartości" jest po prawdzie solą w oku obserwatora (nie mówie tu o przejawach narcystycznych bo to właściwie zapatrzenie w siebie a nie wywyższanie się) ... w sumie to co pisała divi to tak naprawde odkrywanie nowych potrzeb spełnienia to nic innego jak dążenie do ideału Tak na zakończenie ... jeżeli ktoś się wywyższa w pozytywnym tego słowa znaczeniu to staje się swego rodzaju celem (ideałem??) jenocześnie zdając sobie sprawe, że istnieć może ktoś lepszy od niego ... i co najważniejsze jak znajdzie się ktoś lepszy ... on nie wytknie mu tego za złe ale też nie spocznie na laurach. (a mieszając w to religie każdy wierzący w miejszym lub wiekszym stopniu dąży także do ideału i nie jest to postrzegane jako zło) A i jeszcze z ostatniej chwili ... czy oceniajc kogoś że on się wywyższa nie wywyższamy się ponad niego wystawiając mu ocene?? Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - zuzanka - 17-10-2007 Wywyższanie się bierze się z egoizmu i przewartościowania własnej osoby, a przekazywanie wiedzy polega na uczeniu organizowania własnego życia zgodnie z potrzebami i warunkami, jakie stwarza rzeczywistość. Powinniśmy raczej unikać chorej rywalizacji i porównywania się z innymi (jestem lepszy, robie coś wspaniale tylko po to by być lepszym od innych). Z kolei profesjonalizm zmusza do doszkalania się jak i do robienia czegoś na bardzo wysokim poziomie, nie bacząc na wywyższanie się spośród innych. Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - jedyna - 19-10-2007 (17-10-2007, 00:14)zuzanka link napisał(a):(..)Z kolei profesjonalizm zmusza do doszkalania się jak i do robienia czegoś na bardzo wysokim poziomie, nie bacząc na wywyższanie się spośród innych. Z ciekawosci poczytalam Twoje inne teksty. Cytat:maxen, wtorek, 3 kwietnia 2007 @ 15:28 http://www.besmart.pl/2007/04/sledz-postepy/ I chyba jak divi : Cytat:oj kurde, wolalabym przeczytac cos, co jest Twoim osobistym przemysleniem. Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - lullaby - 20-10-2007 (17-10-2007, 00:14)zuzanka link napisał(a):Wywyższanie się bierze się z egoizmu i przewartościowania własnej osoby, Ja się nie do końca zgodzę z tym że wywyższanie bierze się z przewartościowania własnej osoby..wydaje mi się że osoby o zaniżonym poczuciu wartości mają większe tendencje do wywyższania się ..i właśnie w ten sposób same przed sobą chcą jakby..udowodnić że jednak są coś warte.. Zresztą nie powinno się chyba uogólniać.. itd.. każdy z nas ,ten o wysokim,akuratnim(bo takowe także istnieć powinno skoro jest wysokie i niskie ) czy niskim poczuciu wartości..przeżył takie momenty w życiu gdzie chciał być lepszy od innych. Chyba coś namotałam.. yhh za dużo myślę(niekoniecznie mądrze) Odp: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ? - Muschelsucher - 23-10-2007 Poczucie wlasnej wartosci jest bardzo wazne bo ulatwia nam uporac sie z zyciowymi problemami i miedzyludzkimi konfkliktami. Jak zawsze w zyciu extremalne zjawiska moga ale nie musza miec negatywnych skutkow. Jesli ktos uwaza sie za geniusza to nie widze w tym problemu ale tylko do tego momentu jesli nie zacznie mu brakowac szacunku dla innych. Nie zapominajmy tez, ze poczucie wlasnej wartosci nie bazuje tylko i wylacznie na swoim wlasnym odczuciu. Ten proces odbywa sie w korelacji pomiedzy otoczeniem i samym soba, dlatego tez tzw. "zdrowe" poczucie wlasnosci nie opiera sie tylko na ocenie samego siebie ale tez bierze pod uwage to, jak inni nas widza. Jesli zdania otoczenia wcale nie bierze sie pod uwage to widze w tym niebezpieczenistwo egocentryzmu zarowno w sferze emocjolanej jak i etycznej. A za bledy to przepraszam. Jak ktos ma ochote to niech skoryguje. |