05-11-2010, 10:53
(04-11-2010, 19:15)Marcin link napisał(a): A moja obstwa to kto? Iza? Amelka? czy mam wybrać z tłumu?
No nie wiem, Slonko, dobrze sie zastanow ;-).
Ludzie! Smarujcie tyłki wazeliną, bo nadchodzą ciężkie czasy...
KATARZYNKI 2010
|
05-11-2010, 10:53
(04-11-2010, 19:15)Marcin link napisał(a): A moja obstwa to kto? Iza? Amelka? czy mam wybrać z tłumu? No nie wiem, Slonko, dobrze sie zastanow ;-).
Ludzie! Smarujcie tyłki wazeliną, bo nadchodzą ciężkie czasy...
07-11-2010, 17:31
Witam
Jak domyślam się lokalizacja to default city w sensie W-wy? ;D Pozdrówki, Veg
08-11-2010, 02:51
Ja też z checią się pojawię. Ale 100% odpowiedź dam za tydzień Fajnie będzie się z Wami znów zobaczyć
Z cyklu Myśli Złote i Pozłacane:
Mężczyzny nie można zmienić. Można zmienić mężczyznę, ale to niczego nie zmienia.
10-11-2010, 20:51
Tortu musi być więcej, ponieważ mam akurat wolny termin na 27.11, a bardzo lubię torty i temu podobne, więc na wynos raczej też będę chciał wziąć. Jeszcze się będę ogłaszać, bo ktoś będzie się musiał po mnie pofatygować na centralny, bo znając mnie to się zgubie. Czekam na bliższe informacje (miejsce, godzina, strój itepe.)
10-11-2010, 22:50
Ghehu;p nie żebym się jakoś czepiała;p
(01-11-2010, 21:49)vectra link napisał(a): Kontynuując erotową tradycję ( niech mi ktoś podpowie, który to już raz ) zapraszamy serdecznie wszystkich w sobotę, 27 listopada na spotkanie i kawałek imieninowego tortu. Miejsce "Katarzynek" to tradycyjnie już Pub Zachcianek, ul. Miedziana 7 Warszawa. Na stronie http://www.zachcianek.pl/ jest mapka, dla tych którzy będa tam pierwszy razmiejsce adres nawet mapa sa;p Start 19.00 Strój całkowicie dowolny
Alkohol jest wspaniałym środkiem rozwiązującym. Rozwiązuje on
małżeństwa, rodziny, przyjaźnie, konta bankowe, komórki wątrobowe i mózgowe. Nie rozwiązuje tylko żadnych problemów.
16-11-2010, 01:04
Nie dam rady się rozdwoić. A szkoda... :'(
17-11-2010, 00:44
Wszystko wskazuje na to że się pojawię jednak... Póki co wszystkie znaki na niebie , i ziemi tak mówią.
Nie pamiętam kiedy się czułem tak jak teraz, nie chciałem tego ale zwątpiłem bez wątpienia. Zakładam kaptur, ścieram najki o asfalt, minęło trochę lat a ja nadal dorastam. Zapomniałem już co czułem wczoraj, jeszcze będzie tak nie raz zanim mnie śmierć zawoła.
22-11-2010, 02:05
hmm milion lat mnie tu nie było
ale może i ja się pojawię, może nawet z divi w wersji mini
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie
26-11-2010, 12:10
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |